wtorek, 26 czerwca 2012

KABÁT

Młodszy od poprzedników, bo założony w 1983 roku zespół Kabát narodził się z Cieplicach. Jego ojcowie założyciele to basista Milan Špalek i gitarzysta Tomáš Krulich. Później do składu dołączyli Radovan ‘Hurvajs’ Hurčík, który zasiadł za perkusją, oraz wokalista Josef ‘Pepe’ Vojtek. Ostatni przybył drugi gitarzysta Ota Váňa. Co ciekawe, ten skład funkcjonuje od 1990 roku po dziś dzień.
Początkowo zespół grał tylko w Cieplicach i okolicznych miasteczkach jako lokalna rockowa kapela. Przełomowym momentem w jej historii były pierwsze płyty Má jí motorovou (1991) oraz Živě! (1992) Kabát spodobał się wystarczającej ilości fanów, by podpisać umowę z wydawnictwem Monitor/EMI ČR. To z jego pomocą wydano wkrótce płytę Děvky ty to znaj (1993), w przyszłości natomiast Colorado (1994), Země plná trpaslíků (1995), Čert na koze jel (1997), Mega Hu (1999) ,Go Satane Go (2000), Suma Sumárum (the best) (2001), Dole v Dole (2003), Corrida (2007), Banditi di Praga (2010).
Drogę do sukcesu otworzył zespołowi album Colorado, sprzedany w 100.000 egzemplarzy.
Pierwsza regularna trasa koncertowa nastąpiła po zmianie managementu w 1999 roku i obejmowała 7 koncertów w większych czeskich miastach, które obejrzało ok. 20 000 osób. W roku 2001 na trasie promującej Go Satane Go pojawiło się już 30 000 fanów.
W 2002 roku Kabát świętował 10 rocznicę wydania pierwszej płyty, z tej okazji rok wcześniej wydał Suma Sumárum, który to album po miesiącu pokrył się platyną. Do dzisiaj w Czechach i na Słowacji sprzedało się w sumie 128.000 egzemplarzy. Na liście najlepiej sprzedających się albumów według IFPI ČR, Suma Sumárum po 100 tygodniach od wydania nadal figurowało w pierwszej dziesiątce, przy czym przez większość czasu jako zdecydowany faworyt. Najgodniejszym uczczeniem rocznicy było turnée „Suma Sumárum 2002“ (12 koncertów), które wyszło wspaniale pod względem technicznym i przyciągnęło w sumie 60.000 fanów. Rok 2002 był udany także z powodu wielu nagród, które zespół otrzymał: brązowy medal w rankingu Český slavík w kategorii kapela roku, natomiast Josef Vojtek został ogłoszony wokalistą roku. Poza tym wyrazy uznania przyszły też z Akademii Muzyki Popularnej „Anděl“ za najlepiej sprzedający się album we wszystkich kategoriach. Zespół nagrał też dwa teledyski (do Pohody i Šamana) na potrzeby telewizji TV Nova – rankingu ESO. Oba uzyskały tzw. Červené Eso, a klip do Pohody stał się najsławniejszym tego roku i zyskał rekordową ilość głosów w historii rankingu. 
Później zespół zajął się przygotowywaniem nowego albumu Dole v Dole. W styczniu 2003 roku Pohoda znów dostała nagrodę Červené Eso (za sześć zwycięstw z rzędu!), podobnie jak teledysk do nowego Dole v Dole. Mało tego teledysk wygrał w słowackim muzycznym kanale TV Music Box oraz w czeskim Óčku (w kategorii Hard and Heavy), w którym Kabát zajął drugie miejsce w ilości zebranych głosów, zaraz po Linkin Park.
Dole v Dole 2003 (http://www.kabat.cz/)


7 października 2003 roku Kabát ogłosił z dawna oczekiwaną trasę nazwaną zwyczajnie „Tour 2003”, w ramach zapowiedzi kolejnej płyty. Po trzech udanych koncertach na Słowacji zespół przekroczył Czeską granicę 12 października i dwa dni później zagrał w Ołomuńcu. Tego samego dnia na rynku ukazało się Dole v Dole. Płyta już po trzech dniach pokryła się potrójną platyną! Nie zaskakuje więc informacja, że turnée okazało się najbardziej sukcesywnym w historii współczesnej czeskiej sceny. Trasa objęła wszystkie stadiony w kraju, nie wyłączając Pragi. Podobnymi osiągnięciami może się pochlubić np. Robbie Williams, na którego występ w praskiej T-Mobile Arenie bilety były wyprzedane w mgnieniu oka z dużym wyprzedzeniem. Kabát obejrzało na tej trasie ponad 110 000 fanów. Český slavík ogłosił zespół zwycięzcą w kategorii kapeli roku, po zebraniu 10 000 głosów (o 4 000 więcej niż w przypadku drugiego miejsca).
Szóstego marca 2004 roku Vojtek i Špalek otrzymali nagrodę Český Lev w ramach VAC i Czeskiej Akademii Filmowej w kategorii najlepszy dźwięk. Dwudziestego marca Akademia Muzyki Popularnej ogłosiła zwycięstwo zespołu w kategoriach: zespół roku, album roku (rock) i teledysku roku (Dole v Dole). Co więcej management kapeli (Pink Panter Agency) został nominowany na promotora roku.
Wiosną Kabát wyruszył w trasę. Już przygotowania pokazały, że zapowiadało się największe czeskie tournée i to nie tylko w roku 2004. Pod względem organizacyjnym i technicznym koncerty dorównywały podobnym występom światowym.
Na mniejszych…


…i tych większych scenach...

 I tak pozostało do dziś. Trasy promujące Corridę i Banditi di Praga na długo pozostaną w pamięci fanów, w czym na pewno pomogą wydania DVD. Te dwa ostatnie albumy wyraźnie różnią się od wcześniejszych – są bardziej jednolite, ostrzejsze (na Banditi di Praga momentami aż drażni dźwięk gitar), dopieszczone. Nadal słychać na nich niewyczerpane pokłady humoru artystów, jednak nie są to już luźne teksty o polowaniu na króliki lub czyimś „pierwszym razie” napisane do równie nieskomplikowanego rytmu. Nie ma tu już żartów w stylu Čert na koze jel, Stevie Wonder, czy Jack Daniels. Można powiedzieć, że zespół… dojrzał. W pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Kabát jest uważany, zarówno przez ekspertów, jak i laików, za jedną z najlepszych kapel na czeskim rynku muzycznym. Nie jest jednak dobrze znany w Polsce, a szkoda. Mam nadzieję, że i nasz rynek wkrótce bardziej zainteresuje się muzyką sąsiadów.

czwartek, 21 czerwca 2012

ARAKAIN

Zespołem cieszącym się nieco większą popularnością w Polsce jest Arakain. Założony przez wokalistę Aleša Brichtę w 1982 roku wywodził się z kapeli Apad. Z Brichtą dogadali się dwaj koledzy - gitarzysta Jiří Urban i perkusista Miroslav Nedvěd. Dołączyli do nich Rudolf Rožďálovsky (gitara) oraz Olda Maršík (bas). Dla nich wszystkich inspiracją w tamtych czasach były, jak dla większości muzyków tego pokolenia, Iron Maiden, Judas Priest, Saxon i inni należący do NWOBHM. Koncert inauguracyjny Arakain odegrał w Domu Kultury Cíl w Pradze. Kolejne występy miały miejsce głównie na potańcówkach.
W 1984 roku gitara i bas w zespole zmieniły właścicieli. Nowi członkowie grupy to kolejno Miloň Šterner i Václav Ježek, którzy przynieśli ze sobą trochę klimatu w stylu zespołów Venom i Slayer. Rok później Šternera zastąpił Marek Podskalský. Wtedy też Arakain zaprosił na gościnne występy Lucie Bilou. W 1986 roku za perkusją zasiadł Karel Jenčík, niedługo zastąpiony przez Roberta Vondrovica, na basie zaczął grać Zdeněk Kub, a gitara przeszła do rąk Miroslava Macha. W tym samym roku zespół wynajął salę w Lucernie i z pomocą wydawnictwa Panton wydał pierwszy SP.
Drugi ukazał się dopiero po trzech latach, kiedy kapela stała się bardziej profesjonalna. Zaczęła występować na rockowych festiwalach w ZSRR, Czechosłowacji i w Polsce. Znów zmienił się perkusista. Po odejściu Vondrovica pałeczki przejął Štěpán Smetáček.
Na początku 1990 roku wydano trzeci SP, a potem album Thrash The Trash (Supraphon), który sprzedał się w 120 000 egzemplarzy. Rolę perkusisty w 1991 roku przejął  Marek Žežulka. Wtedy powstał album Schizofrenie (Supraphon).
1992 to rok 10 rocznicy powstania zespołu. Z tej okazji Arakain zaplanował koncert w Lucernie, uwieczniony na albumie History Live, poza tym nagrał kolejną płytę – Black Jack (Monitor).
Już rok później ukazał się album Salto Mortale (Popron music), a w 1995 roku Legendy z coverami hitów roku 1980, za który zespół otrzymał złotą płytę (ponad 30 000 sprzedanych egzemplarzy). Później Arakain czekała długa trasa koncertowa po Czechach i Słowacji, obejmująca między innymi kilka festiwali, na których kapela była headlinerem.
W 1996 roku światło dzienne ujrzał album S.O.S., natomiast w 1997, w ramach świętowania 15. urodzin zespół wydał 2 albumy kompilacyjne: 15 Vol. 1 i 2, a także dziesiątą już płytę – Farao.
Wiosną 2000 roku ukazało się podwójne CD Gambrinus Live. W 2001 roku zespół nagrał płytę Forrest Gump, rok później Archeology – i jest to ostatni album, na którym śpiewa Aleš Brichta, choć wokalista do dziś wykonuje stare piosenki Arakain (m.in. na trasie Arakain Memorial 2012). Kolejny album – Metalmorfoza (2003) – był pierwszym, na którym śpiewa Petr Kolář i ostatnim wydanym przez Popron music.
Złoto za Metalmorfozę (http://www.arakain.eu/)

Po nagraniu płyty Warning! W 2005 roku dla Sony BMG Petra na dobre zastąpił  Jan Toužimský. W tym samym czasie odszedł perkusista Marek Žežulka.
W czasie, gdy kapela szukała nowego muzyka, album Warning! pokrył się złotem. Niebawem zespół przyjął w swe szeregi Lukáša "Doxa" Doksanskiego.
Wiosną 2009 roku ukazał się Restart (2P Production), promowany na trasie po Czechach i Słowacji. Po roku i ten album dał Arakainowi złoto.
Fani czekali na piętnasty w historii zespołu album do 2011 roku, kiedy przy współpracy 2P Production wydano Homo Sapiens...? Dla pewności, że wiadomość o nowym dziele dotrze do wszystkich, zespół wyruszył w największą dotychczas trasę, która zajęła 3 miesiące i ponad 30 miejsc w Czechach i na Słowacji. W 2012 Arakain obchodzi swoje trzydziestolecie i jako prezent dla fanów wydaje XXX Best of Tour z udziałem Lucii Bilej (w tym roku Arakain i Lucie razem wystąpią między innymi na festiwalu Masters Of Rock- kolejny powód, żeby się wybrać...).

30. rocznica z Lucie Bilou

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Masters Of Rock

MOR to odbywający się w malowniczych Vizovicach festiwal idealny głównie dla fanów metalu i rocka, ale także miłośnicy punku, reggae czy folku znajdą tam coś dla siebie. W ciągu czterech dni przez scenę nazwaną imieniem samego Ronniego Jamesa Dio przewija się niemal 50 zespołów. Do tej pory można tam było zobaczyć między innymi MANOWAR, HELLOWEEN, GAMMA RAY, U.D.O., WHITESNAKE, ACCEPT, AVANTASIĘ, MOTORHEAD, TWISTED SISTER, RHAPSODY OF FIRE, BLIND GUARDIAN i wieeele innych. Równolegle na mniejszej Coca Cola Stage usłyszeć można młode wschodzące gwiazdy.


Wszelkie informacje organizacyjne, tj. dotyczące pól namiotowych, parkingów, biletów, itp. można łatwo odnaleźć na stronie www.mastersofrock.cz. Jeśli chodzi o mastersowe życie z punktu widzenia uczestnika – nie mogliście lepiej trafić.

Interesujące jest samo miesce festiwalu. Powstałe ok. XIII wieku Vizovice to ostatnia stacja kolei. Przez miasto przepływa rzeka Lutoninka, w której można natknąć się na różne zwierzęta – od ryb, kaczek i nutrii, po metalowców. Centrum jest niewielkie i niczym nie różni się od setek głównych placów małych czeskich miejscowości. Znajdziemy tam kilka sklepów spożywczych, kiosk, bankomat. Na wymagających turystów czeka niewielki zamek.

Zamek (ze strony miasta Vizovice: http://www.vizovice.eu/)

W czasie festiwali spokojne miasteczko przeradza się w tętniącą życiem mekkę wyznawców ciężkiej muzyki. Knajpy działają całą noc, sklepy otwierane są wcześniej i zamykane później niż zwykle, mieszkańcy wychodzą na ulicę ze swoimi lokalnymi specjałami, takimi jak miód, owoce czy sery (i sami-wiecie-co).    

Główny plac, na który można wejść tylko za okazaniem opaski, należy do fabryki Rudolfa Jelínka. Firmowy sklep znajduje się tuż przy jednym z wejść. Każdy zespół, który występuje na festiwalu, ma możliwość zwiedzenia fabryki i ujrzenia na własne oczy powstawanie tych litrów śliwowicy.


Podobnie jak inne większe festiwale tego rodzaju, Masters Of Rock oferuje nie tylko atrakcje muzyczne w postaci występów gwiazd i wszechobecnych szaf grających czy knajp, w których wyświetlane są koncerty na DVD. W wydzielonej strefie można również skoczyć na bungee, rozegrać mecz piłki nożnej na śliskiej powierzchni, przeżyć walkę sumo lub zmierzyć się z nadmuchiwanym, wściekłym bykiem (i wiele, wiele więcej). Gdzie indziej rozstawione są stoiska, na których można kupić czego tylko metalowa dusza zapragnie – płyty, koszulki, bluzy i inną odzież, pieszczochy, wszelkiego rodzaju biżuterię, paski, naszywki po prostu wszystko.

Na terenie placu zakupimy również jedzenie (od hot doga po indyjską kuchnię) oraz, rzecz jasna, picie. Co kilkadziesiąt metrów rozstawione są „beczki“ z firmowym alkoholem Rudolfa Jelínka i stoiska z piwem – w zależności od sponsora jest to Pilsner lub Gambrinus.

Atmosfera panująca na tym festiwalu jest lepsza niż mogłoby się wymarzyć. Jeżeli ktoś lubi wczasy pod namiotem (hotele proponuję rezerwować z rocznym wyprzedzeniem), poznawanie nowych szalonych ludzi, słucha dobrej muzyki i ma ochotę na kilka dni zapomnieć o reszcie świata, Masters to propozycja dla niego.


Dlaczego jeszcze warto wybrać się na MOR? Wierzę, że niepowtarzalną atmosferę kilkudniowej imprezy w gronie kilkudziesięciu tysięcy ludzi z podobnymi zainteresowaniami, z których każdy na te parę dni staje się twoim przyjacielem można odnaleźć również gdzie indziej - na Wacken, czy Sweden Rock – jednak Masters ma pewien atut w postaci ceny. Bilety, zwłaszcza kupowane wcześniej, są nieporównywalnie tańsze niż w przypadku innych krajów. Początkowa cena nie przekracza 600 koron, co daje ok. 100 zł. Sprzedaż biletów rusza zawsze w dniu zimowej edycji festiwalu – Winter Masters Of Rock odbywa się zazwyczaj w listopadzie, na hali Euronics lub stadionie im. Luďka Čajky we Zlínie (trwa jeden dzień). Poza tym, w niektórych miejscach w Vizivicach piwo jest tańsze niż w sklepie i wcale nie gorsze, ponieważ dla Czechów „chrzczenie“ piwa jest wielką zbrodnią.
Tegoroczny program festiwalu (już dziesiątego w historii!):
Czwartek 12.07.2012
14:00 - 14:50      Legendy se vrací
15:10 - 16:00      Saltatio Mortis
16:20 - 17:20      The Sorrow
17:40 - 18:40      Horkýže Slíže
19:10 - 20:20      Kamelot
20:50 - 22:05      Thin Lizzy
22:50 - 00:20      Within Temptation
00:50 - 02:00      Bloodbound
Piątek 13.07.

11:00 - 11:45      ZakázanÝ ovoce
12:00 - 12:45      Ribozyme
13:00 - 13:50      Suicidal Angels
14:05 - 14:55      Vitacit
15:10 - 16:00      Visací Zámek
16:15 - 17:15      Sirenia
17:45 - 18:45      Freedom Call
19:15 - 20:25      Exodus
20:55 - 22:10      Unisonic
22:50 - 00:20      Edguy
00:50 - 02:00      Pain
Sobota 14. 07.

10:00- 10:40       Lady Kate
10:55 - 11:35      Odium
11:50 - 12:40      Sebastien + Roland Grapow a Apollo Papathanasio
12:55 - 13:45      MIlking The Goatmachine
14:00 - 14:50      Citron
15:05 - 15:55      Kissin´Dynamite
16:10 - 17:20      Arakain + Lucie Bílá
17:50 - 18:50      Firewind
19:20 - 20:30      Korpiklaani
21:00 - 22:10      Stratovarius
22:50 - 00:20      Nightwish
00:50 - 02:00      Deathstars
Niedziela 15.07.

10:00 - 10:30      Mistake
10:45 - 11:35      Salamandra
11:50 - 12:40      Škwor
12:55 - 13:45      Skyforger
14:05 - 14:55      Doga
15:15 - 16:05      Hell
16:25 - 17:25      Paul Di´Anno
17:45 - 18:45      Tiamat
19:05 - 20:15      Gotthard
20:45 - 22:00      Arch Enemy
22:30 - 24:00      Sabaton
 
 

niedziela, 3 czerwca 2012

KREYSON

Jak radzili sobie, znani nam z zespołu Citron, założyciele projektu Kreyson - Ladislav Křížek i Jaroslav Bartoň? Warto na początku wspomnieć o współpracy wokalisty z Karlem Svobodou i nagraniu piosenki do jego serialu - Dlouhá míle. Jeśli chodzi o pierwszy album Kreyson, Anděl na útěku ukazał się w 1990 roku. Został wydany w czeskiej i angielskiej wersji (Angel on the Run) w Hannoverze przy pomocy znanego nam już Jana Němca i szybko zyskał złotą otoczkę. To na nim znalazł się megahit Vzdálená. Zespół udał się w wielką trasę koncertową.
Kolejnym solowym albumem czeskiego wokalisty był Zlatej chlapec wydany w 1991 roku – także pokryty złotem (100 000 egzemplarzy sprzedano w dwa tygodnie!). Ciekawostką jest, że na tej płycie do zaśpiewania piosenki Kam jen jdou lásky mé, którą trzy lata wcześniej Citron nagrał z Tanjou, Křížek zaprosił tym razem wokalistkę Annę K. Kolejna ogromna trasa promująca nową płytę była niespotykanym sukcesem, a liczba członków faknclubu natychmiast wzrosła do 5 000.
Następnie, w 1992 roku ukazał się album (również złoty) Křižáci, w wersji angielskiej Crusaders. Płyta sprzedawała się świetnie w Japonii, niestety z powodu zbyt wysokich kosztów upragniona trasa po Kraju Kwitnącej Wiśni się nie odbyła.

Rok 1992 (fotki znowu z oficjalnej strony: http://www.ladakrizek.com/)


Elixír života fani mogli kupić już w 1993 roku, a gościnnie na płycie usłyszymy gitarę Petra Jandy z Olympic. Láďa Křížek w tym samym roku wydał solowy krążek Klíč k mé duši, na którym znalazły się najlepsze hity z czasów jego gry w Vitalicie, Citronie i Kreysonie.
W 1994 roku Křížek otrzymał diamentową płytę za 400 000 sprzedanych egzemplarzy, po czym wydał kolejny album The Best of Láďa Křížek. Pod koniec tego roku zaśpiewał słynną piosenkę z Upiora w operze w duecie z utalentowaną, znaną solistką Teatru Narodowego, Evou Urbanovou. Wszystko to w rockowej oprawie z czeskim tekstem Pavla Vrby. Niezwykła para zaśpiewała także Ave Maria, a także Nech si zdát.
Po przeprowadzeniu ankiety TýTý, Křížek stanął na podium ulubionych czeskich wokalistów.
Wracając do grupy Kreyson, w 1995 ukazał się Zákon dżungle (Prawo dżungli), pod skrzydłami wytwórni Happy music. Sam Křížek o tematyce tej płyty wyraził się następująco: „Ludzkie życie podobne jest do życia w dżungli. Czasy, w których żyjemy są bezlitosne, przeżyją tylko silni, słabi nie mają szans”.
Wokalista na jakiś czas zrezygnował z tworzenia muzyki pod szyldem Kreyson, jednak nie porzucił swojego projektu definitywnie, a już na pewno nie zniknął z estrady.
Dla fanów sportu nie lada informacją jest, że Křížek napisał hymn dla AC Sparty Pragi – zarówno dla piłkarzy jak i hokeistów. Potem nagrał jeszcze wiele bardziej i mniej rockowych utworów wraz z różnymi artystami, ale nie będę się w to zagłębiać. Zainteresowanych odsyłam do strony zespołu.
Jak wiemy wiosną 2001 roku Láďa Křížek zajął się nagrywaniem Síly návratů z Citronem. Później wokalista z zespołem Damiens (projekt, który stworzył z bratem, Mirkiem) towarzyszył Gottowi w trasie. W tym samym czasie już jako producent pomagał w przygotowaniu trzeciego albumu dla swojego projektu, Nechci zůstat sám, wydanego wiosną 2002 roku. Wielkie zainteresowanie wśród fanów dało Mirkowi złotą płytę. Rok później firma gramofonowa Popron Music wypuściła na rynek Best of Damiens.
W roku 2006 wokalista jeździł po klubach w całym kraju wraz z gitarzystą Radkem Krocem. Przedstawiali stare hity Vitacitu, Citronu i Kreysonu w akustycznej aranżacji.
W połowie roku Křížek postanowił reaktywować projekt Kreyson. W tym celu ogłosił konkurs na członków grupy, który trwał od lipca aż do końca października 2006, ponieważ zainteresowanie muzyków było większe niż się spodziewano. W sumie zgłosiło się 90 utalentowanych artystów, spośród których wybrano 37. Ci, w niedzielę 17 grudnia 2006 roku pokazali na co ich stać na scenie w Ołomuńcu. Definitywnie konkurs zakończono 25 stycznia 2007 roku. Kompletny zestaw: Láďa Křížek na wokalu, gitarzyści: niezastąpiony Jaroslav Bartoň oraz Radek Reddy Kroc (znany nam z koncertów akustycznych) i Honza Kirk Běhunek,  Luděk Adámek na basie, Zdenek Pradlovský za perkusją. Inauguracyjny koncert nowego składu miał miejsce 17 marca 2007 roku w ČEZ Arenie w Ostrawie.
W czasie konkursu…


W maju 2007 wydano nowe CD z akustycznych występów zatytułowane Nejde vrátit čas. Później Kreyson zagrał na festiwalu Noc plná hvezd w Třincu (koncert został uwieczniony i wydany na DVD w 2008). Zespół znów wszedł do studia i niedługo potem ukończył nagrywanie 20 Years Of Kreyson, która to płyta została wydana także w Ameryce Północnej dzięki współpracy Retroactive Records.
Dzisiejszy skład zespołu jest uboższy o dwóch muzyków - Honzę Běhunka i Jaroslava Bartoňa.
Moim obowiązkiem jest nadmienić, że wspomniany parokrotnie zespół Vitacit także wystąpi w tym roku na Masters Of Rock!

piątek, 1 czerwca 2012

CITRON


 
Początki kultowego w Czechach rockowego zespołu Citron sięgają roku 1976, kiedy kilku muzyków odeszło z zespołu Františka Ringo Čecha (urodzonego 9 lipca 1943 roku w Pradze czeskiego człowieka renesansu: znanego jako perkusista, wokalista, autor tekstów, aktor, komik, polityk, publicysta, scenarzysta, dramaturg, a także malarz i pisarz). Założyli ostrawską kapelę wraz  z wokalistą   Alešem Ulmou. Wśród nich znalazł się również gitarzysta Olda Říha, perkusita Tolja Kohout (z zespołu Katapult), klawiszowiec Miloš Nop i basista Petr Michalík, który nadał zespołowi nazwę CITRÓN (zwróćcie uwagę na długie Ó). W tym składzie nagrali dwa single Pecky z blum / Plátěnky (SP Panton 1976) - oraz Mlčenlivá žena / Kočka (SP Supraphon 1976), w których poza głosem Ulmy słyszymy też Milana Drličiaka i Jiřího Hromádke z teatru Semafor. Cukierkowe nagrania wydają się zabawne biorąc pod uwagę fakt, że mowa o zespole rockowym, ale wystarczy przypomnieć sobie słynny utwór i (jeszcze słynniejszy teledysk) Hush w wykonaniu Deep Purple, by zrozumieć, że wiele zespołów zaczynało jako brzydkie kaczątka, by wyrosły z nich legendarne rockowe łabędzie J                          
Wracając do historii Citronu, niedługo po nagraniu singli Michalík został w zespole sam i zaczął poszukiwania nowych muzyków. Posadę wokalisty otrzymał Petr Peuker, jednak nie dane mu było nacieszyć się nią długo, ponieważ już po kilku miesiącach zastąpił go Vladimír Kubala. Gitarzystą został Jiří Hradský, ale po paru tygodniach jego miejsce zajął Jiří Schmutz. Klawiszowcem na początku był Antonín Bajgar a po nim Josef Zavalský – lecz ostatecznie Citron zrezygnował z klawiszy. Wraz z ostatnim członkiem, Milanem Tutschem kapela zaczęła nagrywać blues rockową muzykę w stylu Bad Company, Free czy Led Zeppelin. Ponieważ muzycy byli już wcześniej znani, zespół szybko zaczął pojawiać się nie tylko w rozgłośniach radiowych, ale także w telewizji. Ich pierwszy singiel, Tvých sedmnáct / Pantomima reklam (Supraphon 1978) osiągnął wielki sukces i kapela rozgromiła przeciwników w pierwszej rundzie telewizyjnego programu Hitšaráda. Drugi singiel Až se vrátí rokenrol / Diskžokej si nevede nie był gorszy od poprzednika, i w ten sposób kapela zaczęła podbijać czeskosłowackie rockowe sceny stojąc na równi z takimi zespołami jak Katapult czy grupa Jiřího Schelingera (ur. 6.03.1951 w Bousovie, zm. 13.04.1981 w Bratysławie, czeski wokalista uważany za jedną z najważniejszych postaci w historii czeskiego rocka). W 1979 roku Milan Tutsche przeniósł się do Katapultu, a zastąpił go wcześniejszy lider zespołu Radim Pařízek wraz z drugim gitarzystą Miloslavem Benýškiem. Citron koncertował po całej Czechosłowacji, zapoznając przy okazji m. in. zespół Free. W 1980 roku powstawały nowe single, ale kapela zaczęła przygotowywać debiutacką płytę Obratník Raka (Zwrotnik Raka), wydaną w 1981 roku z pomocą ostrawskiego radia, z pomocą techniczną Karla Šmitáka. Powstały wtedy dwie wersje – czeska na rodzimy rynek oraz angielska przeznaczona dla zagranicy. Autorem czeskich tekstów został Pavel Vrba, ale Supraphon wydał tylko wersję angielską. Po tym zajściu zespół zniechęcił się i tak odeszli Petr Michalík, Vladimír Kubala i Miloslav Benýšek. Zostali jedynie Jiří Schmutz i Radim Pařízek.

Pařízek mimo okoliczności nie poddał się i przejął kontrolę, stając się odtąd filarem Citronu. W roli wokalisty obsadził Stanislava Hranického (ex-Majestic). Poza nim w zespole znalazł się młody gitarzysta Jindřich Kvita i basista Jiří Krejčí. W tym składzie zaczęli nagrywać single. Zítra, zkrátka příště / Kamaráde na pomoc tě volám i V tu ránu / Jenom já sním ukazały się w 1983 roku za sprawą Supraphonu. Jeszcze w tym samym roku doszło do zmian personalnych: Schmutza i Krejčího zastąpili gitarzysta Jaroslav Bartoň i basista Václav Vlasák, którzy przyszli z zespołu Proto, Pavla Nováka. Razem nagrali single, które sprzedawały się jak świeże bułeczki. Revizor lub Vezmi si mně jako dárek (wcześniej nazywany Jen si od plic zanadávej) wkrótce stały się wielkimi hitami, a kapela powoli, choć zdecydowanie, zaczęła zmierzać w kierunku zmiany stylu z hardrocka na heavy metal. Dla wszystkich było jasne, że nadszedł najwyższy czas na płytę. Nagrania do albumu Plni Energie odbywały się w latach 1984-85 w praskim studio Mozarteum. Wtedy z zespołem zaczął współpracować niemiecki producent o czeskim pochodzeniu – Jan Němec. Znowu powstały dwie wersje, lecz tym razem obie zostały wydane - w 1986 czeska pod skrzydałmi Supraphonu, angielska Full of energy u zachodnioniemieckiej firmy Intercord. Płyta, sprzedana w 500.000 egzemplarzy, w okamgnieniu pokryła się złotem. W rankingu najpopularniejszych czeskosłowackich zespołów Zlatý Slavík Citron zdobył drugie miejsce (na pierwszym znalazł się słowacki Elán). Kolejne tournée objęło zachodnie Niemcy (zespołowi towarzyszyły dziewczyny z Rosy Vista), a także Czechy. Na jednym z bratysławskich koncertów w lutym 1987 roku zdarzył się nieprzyjemny wypadek - Stanislav Hranický złamał nogę i przez dłuższy czas był niedysponowany.
Kapela poradziła sobie z zaistniałym problemem angażując do współpracy Ladislava Křížka, wokalistę praskiego zespołu Vitacit.


 Z Křížkiem (wszystkie fotografie pochodzą z oficjalnej strony zespołu: http://www.citron-group.cz/)
Na początku roku 1990 Citron przyjął w swe szeregi nowego, utalentowanego wokalistę, Fanyho Michalíka. Oprócz niego gościnnie przy nagrywaniu płyty towarzyszył zespołowi słowacki gitarzysta Henry Tóth. Nowy skład w maju 1990 roku wydał, znów z pomocą Supraphonu, album Vypusťte psy!. Później nastąpiła promująca nowy materiał trasa po Czechosłowacji i Francji, po czym nadszedł czas na odpoczynek, który spowodował dalsze zmiany w składzie. Wiosną 1991 roku odszedł Pavel Chodelka, którego zastąpił Libor Kozelský. W tym samym roku kapela zaplanowała następną płytę, ale w lecie kolegów opuścili Jindřich Kvita, Václav Vlasák i Fany Michalík, którzy założyli własny zespół - Funny. Został tylko Libor Kozelský i oczywiście Radim Pařízek, który znowu został zmuszony do szybkiego założenia „nowego” Citronu. Na jesieni pojawili się nowi członkowie - Aleš Hubáček na wokalu, Pavel Silber na basie i gitarzysta Pavel Novotný, którego szybko zastąpił Ladislav Krečmer.

W takim składzie zespół zagrał w roli supportu zespołu Iana Gillana, a wiosną 1992 roku wydał album Sexbomby, tym razem w wydawnictwie Direkt. Bonusem dla fanów była nowa wersja hitu Revizor, z gościnnym występem Standy Hranického. Kapela nie grała często na żywo, przygotowując specjalną niespodziankę. Wielkanocą 1993 roku w kawiarni Praha w Novým Jičíně stawił się skład z czasów albumu Plni Energie, razem ze Standou, i zapowiedział rychły comeback.
Rok 1993 znany jest przede wszystkim z wielkiego powrotu legendarnego składu na scenę, który fani przyjęli z ogromną radością. Zespół grał na wielkich festiwalach, ale też małych klubowych koncertach, a w repertuarze znalazły się głównie hity z lat 1982-87. Citron zaczął przygotowywać album złożony z tych piosenek, nazwany Best of . Jednak nagrania przerwano z powodu nagłej choroby Jindry Kvity, w której wyniku muzyk zmarł w 1997 roku. Był to ogromny szok dla zespołu i fanów, minęło dużo czasu, zanim członkowie Citron doszli do siebie i dokończyli Best of. Album, wydany w 1999 roku dedykowali zmarłemu koledze. Podobnie jak poprzedniczki, płyta pokryła się złotem. Przez pewien czas Citron grał w czteroosobowym składzie, ale wkrótce dołączył do niego Stanislav Balko (ex-Tarantula), którego niedługo zastąpił „nawrócony” Libor Kozelský.
Nie pozostał jednak długo w zespole, bo w 2001 roku odszedł razem z Ladislavem Křížkem. Kapela wydała wspominkowy album Síla návratů (Siła powrotów), na której znalazły się głównie piosenki z czasów Radegasta, a także nowy cudowny utwór tytułowy. Po krótkiej trasie koncertowej Citron wrócił do swoich spraw, już bez Ládi Křížka. W 2004 roku zespół został zaproszony na koncerty do USA, gdzie dał kilka występów i nagrał klip do piosenki Rock, rock, rock. Potem zajął się głównie udziałem w festiwalach i przygotowywaniem płyty DVD. 17.06.2008 roku wystąpił jako jedyny suport Judas Priest w ČEZ Arenie w Ostrawie. Na początku 2009 roku z kapeli odszedł Libor Kozelský, a jego miejsce zajął Jiří Šperl. W maju 2010 roku w końcu ukazał się z dawna oczekiwany album Bigbítový pánbů, którego producentem jest Amerykanin Steve Walsh. 
                                   Nie muszę chyba przedstawiać: CITRON z zespołem ACCEPT!
Doskonałą okazją do zobaczenia Citronu jeszcze w te wakacje jest tegoroczny festiwal Masters Of Rock (o którym jeszcze na pewno napiszę...)


Ale o co chodzi...?

Ano chodzi o Czechy i metal. Skąd się tam wziął, jak się tam czuje, kto, gdzie i kiedy może go usłyszeć.
Chcąc znaleźć jakieś informacje o starych czeskich kapelach rockowych trzeba się nieźle namęczyć – oczywiście są dostępne głównie po czesku. Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i przetłumaczyłam (niekiedy dodając coś od siebie) biografie kilku z nich, zaczerpnięte przede wszystkim z oficjalnych stron zespołów oraz ubogich blogów czy forum. Aby skończyć z wiecznym pisaniem do szuflady, będę na bieżąco wrzucać to, co stworzyłam, na tę stronę. Oprócz paru biografii znajdziecie tu też notki o festiwalach, aktualnych nowinkach na czeskim rynku muzycznym, może jakieś luźne tłumaczenia tekstów, a zapewne też informacje zupełnie nie związane z muzyką, ale na pewno z południowymi sąsiadami.
Tyle słowem wstępu, mam nadzieję, że moja praca komuś się do czegoś pożytecznego przyda.
Stay Heavy!